Brąz Czarnych
|Eksplozja szału i radości w słupskiej Hali Gryfia. Energa Czarni po zaciekłym pojedynku pokonali koszykarzy z Rosy Radom, która kolejny raz była o krok od brązowego medalu, a tak musi zadowolić się IV miejscem. Były fanfary, konfetti, i eksplozja radości na boisku i wśród tłumnie zgromadzonych kibiców.
Niezwykle gorącą atmosferę zgotowali kibice Energi Czarnych Słupsk w środowy wieczór. Po spotkaniu fani wraz z zawodnikami cieszyli się z brązowego medalu.
– Ależ to była atmosfera! Nasi kibice byli znakomici – zgodnie przyznawali po spotkaniu koszykarze Energi Czarnych Słupsk. Zainteresowanie środowym meczem było ogromne. Bilety na miejsca siedzące zostały wykupione w ciągu kilku godzin od rozpoczęcia sprzedaży. Klub przeznaczył dodatkową pulę biletów na miejsca stojące. 100 wejściówek zostało wyprzedzanych niemal od razu. Kibice, jak za dawnych lat, siedzieli nawet na trybunach, tak aby wspierać swoją drużynę.
Na meczu pojawili się także kibice Rosy Radom, którzy dzielnie przez całe 40 minut dopingowali swój zespół. – Chwała im za to, że przyjechali i nas wspierali. Szkoda, że nie daliśmy im powodów do radości – mówił wyraźnie przygnębiony Danny Gibson.