Oblężenie Słupska
|Przez cały dzień w obozowisku, jakie rozłożyli w Parku między Słupią , a kanałem rycerze i średniowieczni wojowie trwały przygotowania do mającej się rozpocząć inscenizacji Oblężenia Słupska przez Krzyżaków.
Obozowisko oczywiście można było zwiedzić. Bractwa rycerskie, które na tą walkę przybyły rychtowały do wojny swój wojskowy ekwipunek.
Łąka zapełniła się dawnymi namiotami, przy których swoje kramy i warsztaty rozłożyli średniowieczni: krawcy, rusznikarze, kowale, szewcy. Po obozowisku niósł się zapach wykwintnego jadła, o które zadbali członkowie Słupskiego bractwa Rycerskiego im Bogusława V, organizator tego spotkania.
Można było pograć w średniowieczne gry planszowe z rycerzami lub zmierzyć się w konkursie łuczników.
O godzinie 18 korowód z rycerzami wyruszył pod basztę, by stoczyć tam decydujący bój z Krzyżakami w walkach bohurtowych, czyli takich , w których nie obowiązują żadne reguły pojedynku.
Było głośno, a to za sprawą odpalonej armaty i kolorowo, bo stroje rycerskie i chorągwie mają różnobarwne kolory.
Ciekawa impreza plenerowa ściągnęła do miasta nie tylko Słupszczan, ale i turystów
Fot. Bartosz Arszyński i Zbgniew Gusman