Naćpany siadł za kierownicę
Policjanci słupskiej drogówki w ubiegłym tygodniu zatrzymali do kontroli kierującego bmw, który na widok patrolu wyrzucił woreczek strunowy z białym proszkiem. Mężczyzna był silnie pobudzony i agresywny. Badanie policyjnym narkotestem wykazało, że jest pod wpływem amfetaminy.
Policjanci Wydziału Ruchu Drogowego słupskiej komendy podczas patrolowania ulic miasta zatrzymali do kontroli kierowcę bmw, który chwilę wcześniej popełnił wykroczenie. Na widok radiowozu mężczyzna wyrzucił woreczek z białym proszkiem przez okno, a pasażer tego pojazdu wybiegł, uciekając jedną z ulic. Funkcjonariusze od razu poinformowali swoich kolegów, którzy już po chwili zatrzymali uciekiniera.
W trakcie kontroli pojazdu kierujący 24-latek był bardzo agresywny i pobudzony. Badanie narkotestem wykazało, że może on znajdować się pod wpływem amfetaminy i marihuany. Ponadto policjanci sprawdzili woreczek strunowy, który odrzucił od siebie kierowca na widok Policji- była to amfetamina.
Funkcjonariusze zatrzymali obu mężczyzn. Odpowiedzą oni za naruszenie nietykalności cielesnej funkcjonariuszy. Ponadto kierowca usłyszał zarzut posiadania narkotyków oraz zmuszanie funkcjonariuszy do odstąpienia od czynności służbowych. Stracił również prawo jazdy. Za kierowanie pojazdem po zażyciu narkotyków grozi do 2 lat więzienia.
Dzięki działaniom policjantów kolejny skrajnie nieodpowiedzialny kierowca został wyeliminowany z naszych dróg. Nie ma tolerancji dla przestępców drogowych, którzy świadomie i z premedytacją stwarzają zagrożenie dla innych uczestników ruchu drogowego.
