Wstrzymano pieniądze dla Uniwersytetu Pomorskiego

Rząd zawiesił przekazanie 20 milionów złotych na remonty w akademiach Uniwersytetu Pomorskiego. Poseł Prawa i Sprawiedliwości Piotr Müller uważa, że ta decyzja jest niezgodna z prawem.

Już po wyborach, podczas próby formowania rządu decyzją Mateusza Morawickiego kilku uczelniom w kraju przyznano dotacje w postaci obligacji Skarbu Państwa. Kilkadziesiąt milionów złotych miało także trafić na konta Uniwersytetu Pomorskiego. Pod koniec ubiegłego roku zapadła decyzja o wstrzymaniu części pieniędzy na cele inwestycyjne na uczelniach wyższych. Do słupskiej uczelni trafiła jedynie część obligacji. Uniwersytet Pomorski miał jednak stracić 20 milionów złotych na remont akademików.

– Słuchając odpowiedzi przedstawiciela rządu na moje pytanie dotyczące tego, kto i dlaczego zablokował środki na modernizację słupskich akademików byłem zdumiony i zażenowany. Ze strony przedstawiciela MNiSW usłyszałem, że uczelnie, których dotknęły decyzje nowej władzy to „pieszczochy”. Takie słowa to policzek dla całej społeczności akademickiej Uniwersytetu Pomorskiego  w Słupsku, który w ostatnich latach dynamicznie się rozwija. Nie zostawię tej sprawy i będę walczył o cofnięcie tej szkodliwej decyzji. Najprawdopodobniej stoi za nią sam Donald Tusk – mówi Piotr Müller, poseł na Sejm RP.

Wiceminister nauki Marek Gzik zapowiedział powołanie zespołu, który oceni celowość przyznanych środków finansowych pod względem potrzeb każdej z uczelni. Dodał, że jeśli będzie to zasadne, to Ministerstwo Nauki i Szkolnictwa Wyższego podtrzyma tę formę dofinansowania.

Sprawa dotyczy kilkunastu uczelni w kraju.