2 letnia Zosia zmiękczyła serce Pani premier
|Pani Premier, kiedy po wizycie w Słupsku wychodziła z budynku Delegatury Urzędu Wojewódzkiego spostrzegła dziewczynki bawiące się maskotkami na schodach urzędu, które przyszły z rodzicami na jej powitanie. W planie wizyty był spacer Ewy Kopacz z mieszkańcami.
Przykucnęła przy 7 letniej Zosi Dadel córeczce pana Marcina szefa słupskiego PO,
Oglądała maskotki dziewczynek dzieląc się spostrzeżeniami jako babcia swojego wnuczka, czym lepiej się bawić misiem, czy słonikiem? – zapytała pani premier.
Mała 7 letnia Zosia przekazała pani premier słupskiego niedźwiadka szczęścia wraz ze swoim zdjęciem z panią Ewą Kopacz. To podziałało stwierdziła wiceprezydent Krystyna Danilecka – Wojewódzka i pomogło delegatom w warszawskich rozmowach dotyczących pomocy finansowej dla miasta Słupska.
Tak oto mała Zosia zmiękczyła serce pani premier Ewy Kopacz i uratowała finanse miasta, ku uciesze Słupszczan i dumnego z córki taty Marcina, który jest szefem komisji finansowej słupskiego ratusza i na finansach się zna.