Śniadanie z Witkacym po raz 2
|Bardzo fajna akcja powiedziała Pani Monika Łobza, która z trójką swoich dzieci wybrała się na sobotnie śniadanie z Witkacym. Od rana Park Powstańców Warszawskich tętnił życiem. Czuć było wspaniałe zapachy, dobiegała muzyka grana z analogowych płyt. Dzieci miały wspaniałą zabawę, a to wszystko za sprawą kolejnego spotkania w Witkacym.
Śniadanie z Witkacym wpisuję się w kulturalną mapę miasta, to drugie spotkanie w iście idylicznej atmosferze, na rozwieszonych hamakach i leżakach. Każdy znalazł tu coś dla siebie: były dania, specjały z czasów mistrza firmy portretowej, twarze dzieci zdobiły obrazy Witkacego, można było sobie w studio portretowym wykonać portret wielokrotny za sprawą fotografa Waldemara Michorzewskiego. Dzieciom serwowano darmowe lody, ale nie tylko, wszystkie smakołyki były za darmo. Serwowano kawę, herbatę owoce, grillowany boczek. Zapach roznosił się po placu.
Fot.Bartosz Arszynski
Organizator Fundacja Indygo , Jacek Szuba był bardzo zadowolony. Pogoda wyśmienita, pomysł mieszkańcom się bardzo podobał, wydaliśmy do 14.30 ponad 650 porcji. Największym jednak atutem jest integracja społeczna, tego miejsca. Podgrodzia słupskiego. Miejsce to wybraliśmy celowo, ponieważ zależy nam na ożywieniu tego miejsca, jego integracji, by uczestnicy poznali się wzajemnie.