Bez Papieża, bez choinki

Dzisiaj o 17 w sali nr 211 prezydent Robert Biedroń będzie odpowiadał mieszkańcom na trudne pytania. Zbliża się bowiem rok jak piastuje swój urząd. Prezydent podobno liczy się ze zdaniem Słupszczan tymczasem rzeczywistość jest inna. Oto po raz pierwszy zapowiedział nie będzie oświetlonej świątecznej choinki na Placu Zwycięstwa. Nie było też wywieszonej podobizny Honorowego Obywatela Miasta Słupska bł. Jana Pawła II w dniu papieskim.

Czy to świadome działanie mera, który mimo zapowiedzi w kampanii (zapowiedział, że nie będzie walki ideologicznej z jego strony), tymczasem taka walka wciąż się toczy. Próbuje się zwalczać tradycję, wprowadzać nowe obyczaje bliskie współczesnej zlaicyzowanej Europie Zachodniej.

Fot. Radio Słupsk

Nie dziwi fakt, że na popularnym portalu społecznościowym dość liczna już grupa Słupszczan domaga się powrotu choinki na Plac Zwycięstwa. Na te trudne pytania będzie musiał odpowiedzieć dzisiaj publicznie Robert Biedroń. Dziennikarze radia Słupsk tak skomentowali to zjawisko.

Fot. Hubert Biendgarski

-Co roku była w tym roku jej nie będzie. Władze Słupska zrezygnowały z tradycji ustawiania choinki przed ratuszem. Okazałe drzewo, zwykle darowane przez leśników, od wielu lat stawiane było przed świętami Bożego Narodzenia na placu Zwycięstwa. W tym roku zamiast niej będzie lodowisko i kilka udekorowanych świerków rosnących obok pomnika Żołnierza Polskiego. To nie podoba się mieszkańcom Słupska.

– Nie wyobrażamy sobie, żeby w tym roku miało nie być choinki. Gdyby była to by było przyjemniej – mówią słupszczanie.

 Marek Biernacki – wiceprezydent Słupska wyjaśnia, że z powodu oszczędności zamiast stawiać choinkę przed ratuszem, udekorowane zostaną drzewa rosnące na Placu Zwycięstwa.

 – Świerki rosnące na placu zostaną wykorzystane do świątecznej aranżacji. Ten nastrój i klimat świąteczny, tradycyjny będzie temu towarzyszył – uważa wiceprezydent.

Brak choinki to walka z tradycją uważa Robert Kujawski – słupski radny Prawa i Sprawiedliwości.

 – Dobrze by było, żeby pewne tradycje, które były w mieście przed objęciem urzędu przez prezydenta Roberta Biedronia, były przez niego tolerowane – podkreśla Kujawski.

 W tym roku na ulicach Słupska ma być mniej świątecznych iluminacji. Stare się zużyły, a na nowe nie ma pieniędzy.

 M.Brokos/Radio Słupsk