Kolejny rekord! Podróżni znów docenili wakacyjną siatkę połączeń PKS Słupsk

Rozwój wakacyjnej oferty komunikacji regionalnej powiatu słupskiego to pasmo sukcesów. Mimo tego, że branża turystyczna nie miała w tym sezonie łatwo, PKS Słupsk zanotowało kolejny rekord liczby podróżnych przewiezionych letnimi liniami. W tym roku było to prawie 162,5 tys. osób, czyli o 3,6 proc. więcej niż w lipcu i sierpniu ubiegłego roku.
To piąty raz, gdy na drogi Pomorza Środkowego wyjechały wakacyjne linia autobusowe zorganizowane przez Starostwo Powiatowe w Słupsku i zarazem piąty raz z kolei, gdy cieszyły się one tak wielkim zainteresowaniem gości i mieszkańców regionu.

– Pogoda nie była dla nas w tym roku łaskawa. Mimo to osiągnęliśmy naprawdę świetny wynik, jeżeli chodzi o naszą sezonową siatkę połączeń. Zaufało nam prawie o 6 tys. osób więcej niż przed rokiem. Bardzo się cieszymy, że nasza przemyślana oferta cieszy się naprawdę stabilnym zainteresowaniem – mówi starosta słupski Paweł Lisowski.

Nowy tabor przyciąga podróżnych

– Co roku wkładamy wraz z naszym operatorem wiele pracy w to, by dostarczyć turystom i mieszkańcom regionu najlepszą usługę przewozową. To nie tylko rozbudowywany z roku na rok rozkład jazdy, który powstaje także przy współpracy z innymi samorządami, ale też wielkie inwestycje w tabor, infrastrukturę i informację, czyli w bezpieczeństwo i wygodę podróżowania – tłumaczy wicestarosta Marcin Kowalczyk, odpowiadający m.in. za transport publiczny.

W te wakacje pasażerowie po raz pierwszy mogli korzystać z nowoczesnych podmiejskich autobusów hybrydowych IVECO, zakupionych przez Powiat Słupski oraz PKS Słupsk dzięki funduszom z Krajowego Planu Odbudowy.

– Mówimy o bardzo nowoczesnych, niskopodłogowychpojazdach, wyposażonych w wydajną klimatyzację, które okazały się naszym tegorocznym hitem. Można je było spotkać m.in. na naszych liniach ze Słupska do Ustki, czy do Rowów – dodaje Marcin Kowalczyk. – Ludzie widzą ten wysoki standard na drogach i chętniej podejmują decyzję, by auto zostawić jednak na parkingu pod hotelem, a skorzystać z transportu publicznego.

Ale to nie jedyna nowość w PKS Słupsk, która zrobiła furorę w minionym sezonie.

Lepszy rozkład – lepsze wyniki

– Wspólnie z Powiatem Słupskim ulepszyliśmy rozkłady jazdy na naszych najważniejszych wakacyjnych kierunkach: ze Słupska do Ustki oraz do Rowów – podkreśla Marcin Grzybiński zajmujący się transportem zbiorowym w słupskim starostwie. – Godziny odjazdów na sezonowych liniach „305” oraz „310” zostały w tym roku tak zaplanowane, żeby lepiej uzupełniały się z innymi autobusami kursującymi w podobnych relacjach, dając tam dobrą, półgodzinną częstotliwość.

To nie koniec zmian. Przewoźnik rozwinął w tym roku ofertę na kierunku Słupsk–Łeba, na linii „400” uruchomionej w ubiegłym roku przy współpracy z samorządem województwa pomorskiego.

– Po raz pierwszy zaprezentowaliśmy tam specjalny, wakacyjny rozkład jazdy wzbogacony o dodatkowe kursy.W rezultacie autobusy jeździły pomiędzy tymi dwoma miastami przez cały tydzień od rana aż do wieczora. Skutkowało to wzrostem zainteresowania przejazdami w tej relacji aż o 76% względem poprzedniego sezonu. To pokazuje, jak wielkie jest znaczenie przemyślanej oferty, dobrze dopasowanej do potrzeb podróżnych – relacjonuje rzecznik prasowy PKS Słupsk SA Damian Zdancewicz.

Z rodziną raźniej (i korzystniej)

Strzałem w dziesiątkę okazały się także nowości w taryfie biletowej. Przez dwa wakacyjne miesiące osoby, które podróżowały w danej relacji wspólnie w co najmniej trzy osoby autobusami komunikacji regionalnej PKS Słupsk, mogły liczyć aż na 20% ulgi, promowanej pod hasłem „Bilet Rodzinny 3+”.

– Z tych promocyjnych biletów korzystać mogły oczywiście nie tylko rodziny w dosłownym sensie, ale też przyjaciele, znajomi czy nawet  grupy zorganizowane – mówi Damian Zdancewicz. – Oferta została naprawdę ciepło przyjęta przez naszych podróżnych. „Bilet Rodzinny 3+” zakupiło bowiem ponad 6,6 tys. osób.

Informacje o ofercie trafiały do podróżnych za pośrednictwem m.in. internetu, radia czy plakatów na przystankach. Co więcej, bilety rodzinne z trzech różnych podróży można było wymienić w biurze przewoźnika na modny plecak.

– Mamy sygnały od naszych pasażerów, że zdecydowali się nie fatygować autem do popularnych kurortów właśnie dlatego, że usłyszeli o naszej promocji dla rodzin. Okazało się, że bilet autobusowy, zwłaszcza po takiej obniżce, jest korzystniejszy niż opłata za parking, biorąc pod uwagę zwłaszcza czas, jaki trzeba zmarnować na poszukiwanie wolnego miejsca – dodaje rzecznik PKS. – Ale z tej oferty chętnie korzystali też np. harcerze obozujący na Pomorzu i odwiedzający wspólnie różne ciekawe miejsca w naszym regionie.

Kolejny sezon na horyzoncie

Lista wysiłków, podjętych w związku z organizacją letnich przewozów przez PKS Słupsk i Starostwo Powiatowe w Słupsku, jest znacznie dłuższa. Np. po raz pierwszy na drogi regionu wyjechały busy z bagażnikami rowerowymi, obsługujące trasy popularne wśród cyklistów. Wstępne wyniki tego eksperymentu są bardzo obiecujące. Na przystanku w Rowach pojawiła się z kolei pierwsza w regionie informacyjna tablica interaktywna z e-papieru. Wróciła także promocja dla uczniów i studentów, którzy na swoich biletach miesięcznych mogli podróżować wszystkimi liniami regionalnego przewoźnika bez żadnych ograniczeń.

– Kończymy podsumowania i już teraz zabieramy się do planowania kolejnych nowości, tym razem na sezon 2026 – mówi wicestarosta Marcin Kowalczyk. – Oczywiście w międzyczasie cały czas będziemy ulepszać całoroczną komunikację publiczną w naszym regionie. Przed nami chociażby dostawy kolejnych zamówionych autobusów hybrydowych, które będą sukcesywnie włączane do ruchu w kolejnych tygodniach.

Źródło / Zdjęcia: PKS Słupsk

Czytaj też:

Hybrydowe autobusy, tańsze bilety rodzinne i wakacyjne połączenia. Letni sezon PKS Słupsk pod znakiem nowości [ZDJĘCIA]