Słupsku powołano do służby nowych terytorialsów

 14 ochotników wcielono  do słupskiego batalionu 7. Pomorskiej Brygady Obrony Terytorialnej. Po zakończeniu ośmiodniowego szkolenia będą mogli zostać powołani, aby wesprzeć swoich kolegów – terytorialsów w walce z koronowirusem.

O godzinie szóstej rano, pod bramą koszar w których mieści się 73 Batalion Lekkiej Piechoty w Słupsku, ustawiła się kolejka 14 chętnych, którzy stawili się do służby w Wojskach Obrony Terytorialnej. Wcześniej zgłosili się do właściwych swojemu miejscu zamieszkania Wojskowych Komend Uzupełnień i po spełnieniu określonych warunków zostali zakwalifikowani do tej służby. Jest to pierwszy nabór ochotników od pojawienia się w naszym kraju koronawirusa. Żołnierze chcący odbyć to ośmiodniowe szkolenie to rezerwiści, którzy byli już w wcześniej w wojsku i składali przysięgę wojskową.

 

Szkolenie to, zapoczątkuje trzyletni okres przygotowań, kursów, udziałów w poligonach i ćwiczeniach po których będą mogli wykonywać wszystkie powierzone im zadania. Z uwagi na trwającą operację „Odporna Wiosna” związaną z walka z koronawirusem już po tym wstępnym przeszkoleniu, 14 terytorialsów będzie mogło być powołanych do służby, aby nieść pomoc w swoich lokalnych społecznościach.

Z uwagi na zwiększony reżim sanitarny, ograniczono ten nabór do 14 osób. Wśród ochotników znalazła się jedna kobieta. Są to osoby z powiatu słupskiego i powiatów ościennych, które na co dzień wykonują różne zajęcia. Wszystkich łączy chęć niesienia bezinteresownej pomocy oraz zdobywanie umiejętności żołnierskich aby jeszcze lepiej służyć swojej ojczyźnie.

 

73 Batalion Lekkiej Piechoty ze Słupska wraz z 71 Batalionem Lekkiej Piechoty z Malborka wchodzą w skład 7. Pomorskiej Brygady Obrony Terytorialnej. Terenem działania tej brygady jest województwo pomorskie. Obecnie liczy ona około 1000 żołnierzy. W planach jest powołanie kolejnego batalionu w Kościerzynie. W styczniu 2018 r. rozpoczęto formowanie tej brygady i od początku na jej czele stoi kmdr Tomasz Laskowski

Udostępnij:

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *