Nie chcą do miasta

Tłumy mieszkańców Siemianic i okolic na spotkaniu w sprawie przyłączenie części gminy Słupsk do miasta. Uczestnicy spotkania w większości wyrażali sprzeciw temu pomysłowi.

Mimo reżimu sanitarnego sala widowiskowa w Siemianicach dosłownie w wszach. Mieszkańcy przyszli tłumnie. Na początku spotkania władze gminy z wójt Barbara Dykier mówiły o jak niekorzystnie wpłynie przyłączenie sześciu sołectw gminy do miasta. Nie brakowało ostrych i gorzkich słow. Zdaniem gminnego samorządu przyłączenie znacznej części zurbanizowanych i uprzemysłowionych terenów jest zamachem na gminę i de facto oznacza jej koniec.

Mieszkańcy gminy protestują przeciwko planom przyłączenia do miasta. Rozpoczęli akcję zbierania podpisów w tej sprawie. Planują także organizację dalszych spotkań.

W grudniu radni miejscy ze Słupska przyjęli uchwałę o przyłączeniu sześciu sołectw w granice miasta. Są to Bierkowo, Strzelinko, Włynkówko, Siemianice, Krępa Słupska i Płaszewko. Zgodnie z procedurą w najbliższych miesiącach zostaną przeprowadzone konsultacje społeczne na ten temat. Ostateczną decyzję dotyczącą zmian administracyjnych podejmuje Rada Ministrów.

 

Udostępnij:

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *