Śmierć słupskiego taksówkarza
|Policja i prokuratura wyjaśniają okoliczności śmierci 65-letniego taksówkarza ze Słupska. Według policji mogło to być zabójstwo. Wczoraj rano rodzina zgłosiła policji, że mężczyzna nie wrócił na noc do domu. Po poszukiwaniach policjanci natrafili w podsłupskim Głobinie na samochód taksówkarza, w którym znaleziono ciało mężczyzny. Na szyi ofiary znaleziono niewielkie ślady zadrapań. Ciało zostało znalezione na fotelu pasażera
–Na razie nie wiadomo, jaka była przyczyna jego zgonu. Przyjmujemy hipotezę, że mogło to być zabójstwo, ale nie wykluczamy też innych przyczyn – powiedział Polskiemu Radiu Koszalin Jacek Korycki, rzecznik prokuratury okręgowej w Słupsku.
Na miejscu znalezienia ciała pracują policjanci. Rzecznik Komendy Miejskiej nie komentuje sprawy. Nie udziela żadnych wyjaśnień. Śledczy na razie nie zdradzają jaka była przyczyna zgonu Na dzisiaj zaplanowano przeprowadzenie sekcji zwłok mężczyzny. Oględziny pojazdu i sekcją zajmą się policjanci z komendy wojewódzkiej z Gdańska.