Szczury grasują w mieście

Na osiedlu Zatorze w okolicy ul Królowej Jadwigi, za sklepami spożywczymi 2,5 letnią dziewczynkę pogryzł szczur. Dziewczynka wstała z wózka i przeszła koło śmietnika bo była razem z mamą w pewnym momencie opiekunka usłyszała płacz dziecka i zobaczyła szczura, który uczepił się kciuka dziewczynki. Dziecko płakało, z bólu i przestraszenia, a z palca lała się krew.

Dziewczynka trafiła do szpitala, bo zaczęła wymiotować i gorączkować. Obecnie jest w domu, ale pod opieką lekarską .Takich przypadków nie należy bagatelizować – twierdzi dr Aleksander Nawrocki, bo szczury roznoszą większość groźnych dla człowieka zarazków i może wdać się zakażenie.

Roznoszą ponad 200 różnych chorób w tym wścieklizna, tężec, włośnica, szczurza gorączka czy dżuma. Szczury to duże zagrożenie epidemiologiczne. Jak twierdzi Główny Inspektor Sanitarny Jan Bodnar istnieje zagrożenie,że staną się niebezpieczne dla człowieka i będą atakować. Atakuję głównie szyję, oczy . Szczury najczęściej gnieżdżą się w piwnicach i przy śmietnikach, lubię też małe zbiorniki wodne, ponieważ dobrze pływają. Rozrostu populacji w miastach winni są oczywiście ludzie i śmieci jakie po sobie zostawiają. Szczury gnieżdżą się w brudzie w śmietnikach szukają pożywienia.