Karcer na 33 urodzinach

W sobotę w Słupskim SOK zagrał legendarny słupski zespół KARCER, obok zespołu, który jest głosem słupskiego pokolenia obecnych 40 latków na urodzinowej senie wystąpiły z życzeniami dla Jubilatów Royal Spirit, Sexbomba i ZNMR. Atmosfera na sali była gorąca jubilaci wystąpili jako 3 zespół. Rozpoczęło się punkowe święto. W trakcie, gdy zespół zagrał swój wielki przebój. „Młodość Walcząca” sala śpiewała z muzykami. Na parkiecie królowało POGO, gdy padły słowa ze sceny „ Bunt jest waszym obowiązkiem”.

_DSC7129

_DSC7375   Lider zespołu Krzysztof Żeromski autor tekstów zespołu był zadowolony z takiego przyjęcia przed słupską publicznością. – Staramy się celebrować każdą naszą rocznicę, niektórzy celebrują każdy rok grania. Artystycznie ciężko jest być na scenie 33 lata. Nam się to udaje tylko dzięki publiczności, dopóki mamy publiczność, dopóty jest sens grać dla niej. Ufam słupskiej publiczności. Ile razy gramy w Słupsku jest fajnie. _DSC7385 _DSC7035 Mamy grono stałych fanów zdecydowanie w Słupsku jest ich najwięcej, ale słuchają naszych płyt nawet za granicą w Londynie, Berlinie mamy też gości z Opola, z Warszawy, z Łodzi, z Kaszub i południa Polski. Zaczynaliśmy przygodę z muzyką w 1982 r, kiedy szalała cenzura, mamy masę ciekawych dokumentów z tamtego okresu. Pisanie ciekawych tekstów zajmuje mi czasem dużo czasu. Czasem tekst powstaje miesiącami. ale czasem powstają błyskawicznie jak ten, który powstał w pociągu „ Młodość Walcząca” zajęło mi to 8 minut, kiedy jechałem z pracami plastycznymi na egzamin do Gdańska Staram się ważyć słowa, by one coś oznaczały,. W tekście najważniejsze jest słowo i to musi być szczere. Kiedy buduję tekst uważam, aby każde słowo miało swoja wagę, każde musi mieć swój ładunek i to jest ważne. Piszę teksty bardzo uważnie, pieszczę je. _DSC7419 Fot. Bartosz Arszyński

« z 2 »

Zaczynaliśmy grę w Wojewódzkim Domu Kultury, a później przenieśliśmy się do SOK i tak zostało, mamy rodzinne więzy z SOK w Słupsku. Kiedyś potrafiliśmy ćwiczyć 10 godzin w tygodniu, dzisiaj gramy 3 godziny, a jak trzeba to 6, ale są to sytuacje wyjątkowe. Planów nie mogę zdradzić, ale powiem że w przyszłym roku gramy na 2 dużych festiwalach i chcielibyśmy nagrać jeśli nie na wiosnę to jesienią kolejną 7 płytę. Mamy 4 ludzi w zespole każdy ma zupełnie inne pomysły na muzykę, słucha też czegoś innego, ale jeśli nie ma jednomyślności co do danego utworu wszystkich czterech członków zespołu, to tego nie gramy. Wszyscy muszą powiedzieć ok jak u muszkieterów. Mamy tyle pomysłów w głowie, że starczy na kolejne 2 dekady – powiedział lider KARCERU gitarzysta Krzysztof Żeromski.

Udostępnij:

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *