Lodowata woda w Bałtyku

W ostatnich dniach turyści wypoczywający na słupskim wybrzeżu mają nie lada problem na głowie, bo są nad Bałtykiem, piękna słoneczna pogoda na dworze, a  prawie na całym pasie wybrzeża ogłoszono zakaz kąpieli w morzu. Lodowata woda ma tylko 9 stopni Celsjusza i wejście do niej z rozgrzanej słońcem plaży grozi szokiem termicznym.

ratownik

Fot.TVN24

Silne prądy morskie, które wepchnęły masy wody z głębin spowodowały, że wymieszała się ona i nie zdążyła się dostatecznie nagrzać do temperatury 17 – 18 stopni, kiedy kąpiel stanie się przyjemnością . Zimne masy wody nadpłynęły od strony zachodniej. Wcześniej problem lodowatej wody mieli wczasowicze z Darłówka i Jarosławca.

lodowata woda

Powodem tak niskiej temperatury wody w morzu jest zjawisko zwane upwellingiem polegające na tym, że wyższe warstwy wody zostają zepchnięte niżej, a zimna woda z głębi morza wypływa wyżej.
Obowiązuje czerwona flaga, ale śmiałków, którzy wchodzą ratownicy wyganiają z wody. Czerwona flaga powiewa na kąpieliskach w Rowach, Dębinie i Ustce.
Pozostaje tylko czekać, aż woda osiągnie przepisową temperaturę i będzie można się znów kąpać.

Udostępnij:

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *