Słupsk łapie oddech
|Nie będzie na razie konieczności zapłacenia dwudziestu milionów złotych wykonawcy wyrzuconemu z budowy słupskiego aquaparku, bowiem słupski sąd okręgowy wstrzymał klauzulę natychmiastowej wykonalności warszawskiego sądu arbitrażowego. Zyskujemy na czasie i na razie nie musimy płacić tak dużej kwoty – powiedziała wiceprezydent słupska Krystyna Danilecka – Wojewódzka. Zawdzięczamy to naszym prawnikom, którzy na co dzień monitorują przebieg procesu sadowego.
Nadal sporo emocji budzi sprawa rozwiązania problemu Trzech Fal. Jeśli inwestycja ma być dokończona, a to rozwiązanie jest brane pod uwagę, trzeba zmienić projekt. Najprawdopodobniej, choć jest kilka wariantów, miasto dokończy część basenową (na kredyt), a część komercyjną (przeprojektowaną) może dokończyć przyszły partner.
Pomysły w tej sprawie zostaną przedstawione radnym po wakacjach. Ostatecznie to radni zadecydują. Z kolei dobrą wiadomością dla Słupska jest obiecane zmniejszenie udziału finansowego miasta w budowie ringu. Pozwoli to na realizację remontu i adaptacji budynków przeznaczonych na mieszkania komunalne.