Śmiertelny skok z wieżowca
|Około godziny 13.40 doszło w Słupsku przy Al. 3 Maja do dramatycznego w skutkach wypadku. Z 6 piętra klatki schodowej budynku wyskoczył nagi 27 letni mężczyzna. Mężczyzna otworzył okno na szerokość wyskoczył z niego na daszek klatki schodowej, z którego spadł na chodnik przed klatką schodową. Człowiek ten jak mówili świadkowie w niedzielę miał leżeć na mszy św. przed księdzem krzyżem w Kościele pw. Faustyny Kowalskiej w Słupsku.
Lokatorzy zauważyli, że ostatnio dziwnie się zachowywał Mieszkał od kilku tygodni na 10 piętrze przy Al. 3 Maja w Słupsku, był grzeczny, wszystkim się kłaniał. Nic nie zwiastowało tej tragedii mówią.
Około godziny 13 świadkowie widzieli, go rozebranego chodzącego po słupskim osiedlu przy Al. 3 Maja w Słupsku. Wsiadał rozebrany do windy jeździł nią w stroju „Adama”. Okazuje się ,że nikt z lokatorów nie reagował na takie zachowanie młodego mężczyzny. Wystarczyło w porę zareagować i wezwać policję, by uniknąć tragedii.
Fot.Zbigniew Bielecki
Na miejscu pracuje ekipa dochodzeniowa. Policja wygrodziła parawanem miejsce tragedii. Na chodniku kałuża krwi, denat leży przykryty białą płachtą. Policjanci czekają na prokuratora. Lokatorzy chodzą tamtędy do swoich mieszkań, niestety kręcą się tam także dzieci, które spędzają wakacje na podwórku.