Co dalej z budową aqaparku

Na temat słupskiego akwaparku napisano już bardzo wiele, mimo to nadal jest tematem numer jeden wywołującym sporo emocji wśród mieszkańców Słupska, zwłaszcza po przegranej sprawie w Sądzie Arbitrażowym.  Basen zamiast kosztować 57 milionów kosztuje  już około 100 milionów. Doliczając wszystkie koszty pewnie i dużo więcej. Dzisiaj jedno jest pewne, miasta nie stać na dokończenie inwestycji. W tej sprawie Robert Biedroń  spotkał się 22 czerwca z mieszkańcami, aby przedstawić mieszkańcom aktualną informację o przebiegu i skutkach rozstrzygnięcia przed Sądem Polubownym sporu pomiędzy Miastem Słupsk, a wykonawcą aquaparku, wskazać możliwe rozwiązania w zakresie spłaty przeszło 24 mln złotych na rzecz firmy Termochem.

– Teraz staramy się zrobić  wszystko, by prawnie zabezpieczyć interes miasta. Od razu wystąpiliśmy o wykładnię wyroku  – powiedziała Alicja Podruczna z kancelarii reprezentującej miasto w tej sprawie  przyznając, że w sumie nie wiadomo za co miasto ma zapłacić 18 milionów budowniczemu akwaparku. Reszta kwoty to odsetki i kary, do których nie ma wątpliwości.

_DSC4397

Z wyliczeń skarbniczki Doroty Bałukonis wynika, że  18 milionów miasto już ma, brakuje tylko ponad 7 milionów, które ratusz chce pozyskać od wojewody i rządu. Tłumaczyła się też Kancelaria Adwokacka, która prowadziła sprawę w Sądzie Arbitrażowym. Co ciekawe kancelaria ta  nie ma doświadczenia w sądzie arbitrażowym, nic więc dziwnego, że przegrała sprawę w starciu z doświadczonymi.  warszawskimi prawnikami, którzy zęby zjedli na takich sprawach.

_DSC4386

Fot. Bartosz Aszyński

Tłumaczenia słupskiej kancelarii było bardzo infantylne,  według niej to Termochem sam z własnej kieszeni wydał dodatkowe 18 milionów na budowę a miasto nie miało nic z tym wspólnego i tą kwotą zostało obciążone. Wyrok sądu wg kancelarii jest bardzo enigmatyczny i skrótowy i nie wiadomo za co miasto ma płacić. Adwokaci oczekują na pełne uzasadnienie wyroku. Z sali padało wiele pytań, niestety nie na wszystkie odpowiedziano lub odpowiadano bardzo enigmatycznie. Spotkanie z mieszkańcami nie dało konkretnej odpowiedzi na pytanie co dalej z akwaparkiem. Pewne jest, że rozwiązanie tego problemu decydować będzie o przyszłości prezydenta Biedronia. Dziwić natomiast może nieobecność Marka Biernackiego odpowiedzialnego za budowę akwaparku, który w tym gorącym dla miasta czasie wybrał się na urlop.

Udostępnij:

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *