To było morderstwo!

Według dotychczasowych ustaleń policji,  prokuratora i anatomopatologa to było morderstwo. W niedzielę wieczorem w mieszkaniu przy ulicy Piłsudskiego w Słupsku śmieć poniósł 40 letni Jacek O. Ciało denata pokryte było licznymi ranami kłutymi. Ofiara zmarła w wyniku wykrwawienia się. W mieszkaniu zatrzymano w stanie upojenia alkoholowego 36 letniego Arkadiusza G. i 31 letnią kobietę, Magdalenę M. kobieta jest świadkiem w sprawie, a dla 36 letniego Arkadiusza G. prokurator domaga się 3 miesięcznego aresztu. Teraz o jego losie zdecyduje sąd.

W mieszkaniu odbywała się libacja alkoholowa, zaniepokojeni sąsiedzi zawiadomili policję, że z mieszkania słychać podejrzane krzyki. Przybyli na miejsce stróże prawa stwierdzili, że w mieszkaniu znajduje się ciało mężczyzny. W poniedziałek po sekcji okazało się, że mężczyzna poniósł śmierć w wyniku osób trzecich. Od zadania kilku ciosów 2 nożami w okolicę serca. Policja bada sprawę, a ta jest rozwojowa.